„Ach śpij kochanie…”

Nieprzespane noce zazwyczaj kojarzą się nam z niemowlakami. I słusznie. Kilkulatek powinien bez problemu przespać całą noc. Jeśli Twój przedszkolak często budzi się w nocy może to być powodem do niepokoju. Warto wówczas uważnie obserwować dziecko i spróbować znaleźć przyczynę jego kłopotów ze snem. Być może konieczna okaże się pomoc psychologa.

Zupełnie inaczej wygląda sprawa samego zasypiania. Niektóre kilkulatki „padają” wieczorem do łóżka, zmęczone całodziennym nadmiarem wrażeń i błyskawicznie zasypiają. Rodzicom nie pozostaje wówczas nic innego, jak aktywnie spożytkować „wolny” długi wieczór. O mniejszym szczęściu mogą mówić rodzice dzieci, które mimo późnej godziny wcale nie mają ochoty pójść spać. Przyczyn takiego stanu rzeczy może być wiele.

Najczęściej problemy z zaśnięciem są spowodowane zbyt dużym ładunkiem emocjonalnym zgromadzonym w ciągu dnia oraz pobudzeniem fizycznym. Wielogodzinny pobyt w przedszkolu (niektóre dzieci spędzają tu nawet 10 godzin) pełen jest intensywnych zadań, grafiki zajęć bywają napięte nie mniej niż grafiki pracy rodziców, do tego często dochodzi także stres. Nic więc dziwnego, że po takim dniu nasz maluch jest po prostu zmęczony. Ale to wcale nie oznacza, że dzięki temu łatwiej zaśnie. Wręcz odwrotnie. Zmęczone i spięte dzieci często nie potrafią się rozluźnić, odprężyć i zasnąć. Problem intensyfikuje się wtedy gdy dziecko ma jakieś problemy w przedszkolu np. nie jest akceptowane przez kolegów lub nie lubi nauczyciela. Wtedy obawa przed dniem jutrzejszym wzmaga poczucie zdenerwowania i dodatkowo utrudnia zasypianie. A może wręcz odwrotnie – Twój maluch bardzo lubi chodzić do przedszkola i sama myśl o następnym dniu tak bardzo go ekscytuje, że nie może zmrużyć oka. Może się zdarzyć również, że przyczyną problemów z zaśnięciem wcale nie jest zmęczenie, lecz wypoczęcie. Większość przedszkolaków leżakuje w ciągu dnia – być może podczas tego czasu następuje wystarczająca regeneracja organizmu i wieczorem dziecko po prostu jeszcze nie jest zmęczone. Niezależnie od przyczyny – rezultat jest ten sam.

Niestety, rano do przedszkola trzeba wstać i maluch, który do północy wiercił się w łóżku nie może sobie tego „odespać”. Specjaliści ostrzegają, że zbyt mała ilość snu powoduje nie tylko rozdrażnienie i złe samopoczucie, ale może być też przyczyną wielu problemów wychowawczych i zdrowotnych.

Co możesz zrobić, aby pomóc swojemu kilkulatkowi zasnąć?

- Kiedy zbliża się pora snu postaraj się wyciszyć „życie” całego domu – unikaj pobudzających zabaw ruchowych, ścisz radio, nie poruszaj ekscytujących tematów. Niech dziecko odniesie wrażenie, że wraz z nim idzie spać cały dom, nie będzie miało wówczas poczucia, że coś go może ominąć.

- Wyłącz telewizor, nie dawaj dziecku grać na komputerze. Badania dowodzą, że to pobudza jego układ nerwowy. Nigdy nie pozwalaj dziecku zasypiać przed telewizorem.

- Pamiętaj aby Wasza kolacja była lekkostrawna i nie spożywana bezpośrednio przed spaniem.

- Wywietrz przed snem sypialnię dziecka, świeże powietrze ułatwia zasypianie. Temperatura w pokoju do spania nie powinna być zbyt wysoka (optymalna to ok. 20 stopni). Zwróć też uwagę na wilgotność – powietrze nie powinno być zbyt suche (w okresie grzewczym przydatny może okazać się nawilżacz powietrza).

- Przestrzegaj ustalonej pory snu. Jeżeli nie będziesz tego konsekwentnie egzekwować to dziecko co wieczór będzie negocjować porę pójścia do łóżka. Oczywiście czasem możesz robić wyjątki, ale pamiętaj aby nie stały się one normą.

- Wprowadź pewne rytuały poprzedzające pójście spać np. kolacja, kąpiel, bajka. Dzieci lubią rutynę i powtarzalność. Możecie wspólnie stworzyć obrazkową listę z kolejnością poszczególnych czynności.

- Bądź spokojny(a), ale stanowczy(a). Nie krzycz!

- Spokojnie porozmawiaj z synem lub córką o mijającym dniu, o tym co się wydarzyło. Nie unikaj „trudnych” tematów – jeśli dziecko opowie ci o kłótni z przyjacielem, to zrzuci ten ciężar z siebie (a może wspólnie znajdziecie rozwiązanie) i spokojniej będzie mogło zasnąć.

- Sprawdź czy nic nie przeszkadza dziecku (jeśli dziecko boi się ciemności – zapal lampeczkę, jeśli w pokoju jest zbyt jasno – zasłoń rolety, jeśli dziecko skarży się, że jest mu niewygodnie – sprawdź pościel i piżamkę – może przeszkadzać mu np. metka).

- Przytul dziecko przed snem. Poczucie miłości, akceptacji i bezpieczeństwa powinno je uspokoić.

- Jeśli dziecko chce pozwól mu wziąć ulubionego pluszaka do łóżka.

- Opowiedz lub przeczytaj bajkę. Unikaj książek, które rozbudzają ciekawość dziecka. Ustalcie wcześniej „limit” czytanych opowiadań np. jeden rozdział.

- Nie daj się sprowokować do rozmowy.

- Jeśli dziecko boi się samo zostać w pokoju, zostań z nim przez pewien czas, a następnie stopniowo usuwaj się coraz dalej. Po kilku dniach wychodź z pokoju, ale bądź pod drzwiami aby w razie potrzeby szybko przyjść do dziecka. Jeżeli będzie się czuło bezpieczne – spokojniej zaśnie.

- Gdy dziecko obudzi się w nocy, wejdź do niego i sprawdź co się stało, czy czegoś potrzebuje. Zachowaj spokój. Po takim przebudzeniu dzieci zazwyczaj same zasypiają.

 

Autor: Joanna Kamińska - redaktor Akademii Zdrowego Przedszkolaka