Skuteczne wydawanie poleceń – jak powinniśmy to robić?

Czasem zastanawiamy się, jak to jest, że dziecko, które teoretycznie słyszy nasze polecenie, nakaz czy prośbę, zupełnie nie reaguje na ich treść lub jedną z jego podstawowych odpowiedzi jest nic nie znaczące „zaraz”. Na uwagę zasługuje fakt, że dziecko w rzeczywistości nasz komunikat odbiera tylko w teorii, ponieważ pomiędzy jego treścią oraz formą, w jakiej go przekazujemy, a skutecznością w jego realizacji istnieje zasadniczy związek.

polecenia2Szum poleceniowy i brak kontroli 

Co to oznacza? Proponuję przykład:
„Posprzątaj w swoim pokoju, a potem idź do łazienki, umyj się, przebierz, i chodź do łóżka. Aha, i pamiętaj o umyciu zębów”.

Rodzic w tej sytuacji produkuje coś, co określić można szumem poleceniowym (klika poleceń naraz). Dziecko nie bardzo wie, co właściwie jest od niego wymagane. Ponadto, im więcej poleceń, tym trudniej jest je wyegzekwować, gdyż rodzice sami często nie pamiętają, co zalecili wykonać. I tu pojawia się kolejny powód, dla którego dziecko nie słucha, tj. brak kontroli nad wydanym poleceniem. Rodzic wydał kilka poleceń, po czym za jakiś czas okazuje się, że nic nie zostało wykonane. Po pierwsze, poleceń mogło być za dużo, po drugie - po ich wydaniu nie sprawdzamy od razu czy dziecko je wykonuje. Dziecko uczy się, iż nie trzeba przejmować się za bardzo wykonaniem czegoś, czego i tak potem nikt nie egzekwuje.

Uwaga! Starajmy się w danej chwili wydawać tylko jedno polecenie naraz i pilnujmy jego wykonania. Jeśli dziecko miało posprzątać pokój, po pewnym czasie pójdźmy i sprawdźmy czy tak się stało. Jeśli nie, ponówmy prośbę.

Polecenia na odległość

To polecenia, które wydawane są bez kontaktu z dzieckiem twarzą w twarz (tzw. „polecenia kuchenne”). Przykładowo: po przyjściu z pracy mama prosi córkę, aby posprzątała w swoim pokoju. W tym samym czasie mama zajmuje się przygotowywaniem obiadu. Po pewnym czasie mama pyta córkę, czy skończyła sprzątać. Okazuje się, że dziecko zamiast posprzątać rozpoczęło w tym czasie zupełnie nową zabawę i w konsekwencji spowodowało jeszcze większy bałagan w pokoju. Po upomnieniu, dziewczynka nadal nie reaguje, a zawołana do kuchni odpowiada, że teraz nie może, bo świetnie się bawi. Rozpoczyna się dyskusja, mama wpada w złość, a sytuacja nie ulega poprawie. W przypadku tego typu wydawanych na odległość poleceń, dziecko nie ma szans w pełni usłyszeć, przyswoić, zrozumieć czy adekwatnie wykonać zadania, a rodzic go sprawdzić.

Skuteczne wydawanie poleceń

Istnieją metody, dzięki którym nie musimy być skazani na wieczne dyskusje z naszym dzieckiem, o to, czy wykona daną czynność od razu, czy może będzie przeciągało ją w nieskończoność. Pomocne okazać mogą się poniższe zasady, które stosowane powinny być tak, aby żadna z nich nie została pominięta.

Sześć etapów skutecznego wydawania poleceń:

1. Podejdź do dziecka.
2. Zdobądź jego uwagę (dotknij ramienia, zawołaj po imieniu, nawiąż kontakt wzrokowy).
3. Sformułuj jednoznaczne, dwu-, trzywyrazowe polecenie.
4. Poproś dziecko, by powtórzyło polecenie.
5. Powtórz polecenie tyle razy, ile jest to konieczne, a następnie poproś dziecko, by je powtórzyło.
6. Dopilnuj wykonania polecenia (nie odchodź od dziecka, dopóki nie skończy zadania!)

Etap 1. Podejdź do dziecka
Wykonanie tego pierwszego kroku – podejście do dziecka – wymaga pewnego zaangażowania z naszej strony. Zatem już to pozwala nam poczuć, że sprawa jest dla nas istotna. Jeśli wahamy się, czy podejść, to widocznie polecenie, które mieliśmy zamiar wydać nie jest na ten moment aż tak ważne.

Etap 2. Zdobądź uwagę dziecka
Tu ważne jest to, aby dostosować swój poziom do poziomu dziecka, tj. zrównać się wzrokowo. Wystarczy pochylić się lub kucnąć. Pomocne w skupieniu uwagi dziecka na naszej osobie może być dotknięcie go w ramię, zwrócenie się po imieniu.

Etap 3. Wydaj krótkie polecenie
Skuteczne polecenie powinno być możliwie jak najkrótsze (dwa, trzy słowa). Ważne również, by było formułowane w pozytywnym znaczeniu, tzn. zamiast informacji: „Nie krzycz”, powiedz „Mów spokojnie”.

Etap 4. Poproś dziecko, by powtórzyło polecenie.
Upewniamy się, że dziecko dobrze nas usłyszało. Wystarczy poprosić o powtórzenie polecenia jeden raz (wyjątkiem są dzieci z deficytami, np. ADHD, Zespół Aspergera).

Etap 5. Powtórz polecenie tyle razy, ile jest to konieczne, a następnie poproś, by dziecko je powtórzyło.
Gdy dziecko ma trudności z koncentracją uwagi, może okazać się, że polecenie musi być powtórzone w tej samej formie kilka razy - w zależności od dnia, jakie ma dziecko.

Etap 6. Dopilnuj wykonania polecenia
Wykonania polecenia musimy dopilnować! To najważniejszy punkt w opisywanej metodzie. Dziecko powinno odczuć, że zależy nam na tym, aby wykonało zadanie. Bez tego jedyne czego się nauczy, to fakt, że nie warto się starać, gdyż i tak nikt tego nie sprawdzi, a zrobiona z tego powodu, raz na jakiś czas, awantura nie jest wystarczającą motywacją do zmiany zachowania. Jeśli nie zamierzasz wyegzekwować jakiegoś polecenia, to lepiej go nie wydawaj!

Aby skuteczność była jeszcze lepsza

- Polecenie musi być konkretne i jednoznaczne, np. „Zejdź z krzesła”, zamiast „Bądź ostrożny”.
- Nie stosujmy ironicznych pytań czy kąśliwych żartów w stylu: „Czy ktoś mi w końcu pomoże?” lub „Ale masz dzisiaj porządek, naprawdę niesamowite…”.
- Mówmy w sposób stanowczy, ale opanowany.
- Zareagujmy pochwałą, gdy dziecko wykona polecenie - wzmacniamy wówczas to zachowanie (tzn. zwiększamy prawdopodobieństwo powtórzenia tego zachowania w przyszłości).
- Reagujmy również, gdy następuje odmowa wykonania zadania. Wówczas odwołajmy się do zasad (dobrze jest spisać je wspólnie na kartce i powiesić w widocznym miejscu) lub wyciągnięcia konsekwencji.
- Potrenujcie na sobie wydawanie poleceń, gdyż wcale nie tak łatwo robić to od razu właściwie.

Część dzieci, zwłaszcza z zachowaniami opozycyjno-buntowniczymi, potrzebuje kilku minut, by przekonać się o konieczności wykonania polecenia. Dobrym rozwiązaniem, pozwalającym na uniknięcie niepotrzebnej dyskusji, jest danie czasu na wykonanie polecenia (np. 5 minut). Chodzi o czas na przetrawienie komunikatu i poradzenie sobie z pierwszą reakcją tj. automatycznym sprzeciwem.

Wydawanie poleceń może nie być skuteczne w przypadku dzieci przejawiających silne zachowania opozycyjno-buntownicze lub zaburzenia zachowania. Tu konieczne będzie wyciąganie konsekwencji za odmowę wykonania polecenia.

Literatura: „Sposób na trudne dziecko” - A.Kołakowski, A.Pisula

Marta Cygan, psycholog, zespół Akademii Zdrowego Przedszkolaka