Masło czy margaryna? A może jedno i drugie?
Konsumenci opowiadają się zarówno za jednym, jak i za drugim rozwiązaniem. Co różni te dwa produkty?
Różnicę między masłem i margaryną stanowi surowiec, z którego oba te produkty pochodzą. Masło to tłuszcz pochodzenia zwierzęcego. Jest ono wytwarzane ze śmietany, powstałej z kolei z mleka krowiego. Margaryna z kolei ma pochodzenie roślinne.
Masło
„Masło zawiera od 74% (np. masło śmietankowe) do 82,5% tłuszczu mlecznego (np. masło ekstra). W jego składzie dominują nasycone kwasy tłuszczowe. O połowę mniejszy udział w tłuszczu mlecznym mają jednonienasycone kwasy tłuszczowe” – mówi Ewa Buczkowska – dietetyk. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe obecne są w maśle w znikomej ilości, stanowią tylko około 1 grama na 100 gram masła.
Masło jest nośnikiem cholesterolu i zawiera nasycone kwasy tłuszczowe, dlatego jego spożywanie w dużych ilościach może powodować zmiany miażdżycowe w naczyniach krwionośnych, co z kolei przyczynia się do występowania chorób układu krążenia.
Niewątpliwą zaletą masła jest z kolei to, że stanowi ono naturalne źródło niektórych witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Są to witaminy A i D.
Margaryna
Margaryna to tłuszcz pochodzenia roślinnego, wytwarzany w drodze chemicznego utwardzenia olejów roślinnych. W jej składzie dominują jedno- lub wielonienasycone kwasy tłuszczowe.
Margaryna w przeciwieństwie do masła nie zawiera cholesterolu. Jeszcze kilka lat temu, większość margaryn była produkowana metodą uwodornienia. Zawierały one dużo tzw. „izomerów trans kwasów tłuszczowych”, które powstawały w procesie produkcji. Kwasy te wykazywały działanie podobne do nasyconych kwasów tłuszczowych, czyli powodowały zwiększenie stężenia cholesterolu we krwi, powodując tym samym zmiany miażdżycowe.
Obecnie większość miękkich margaryn jest wytwarzana na drodze estryfikacji, co w dużym stopniu redukuje obecność izomerów trans kwasów tłuszczowych w produkcie końcowym.
„Zdecydowanie gorzej jest z margarynami kostkowymi przeznaczonymi do pieczenia, dlatego nie należy używać ich do smarowania pieczywa, a także unikać produktów wytwarzanych z udziałem tych margaryn. Obecnie margaryny stołowe są obligatoryjnie wzbogacane w witaminy A, D przynajmniej do poziomu takiego, na jakim są one obecne w maśle. Zawierają one także witaminę E pochodzącą z olejów roślinnych stosowanych do ich produkcji” – dodaje Buczkowska.
Co zatem wybrać? W sytuacji, gdy zarówno jeden jak i drugi produkt ma tak plusy, jak i minusy. Ostateczny wybór między masłem a margaryną jest zawsze decyzją konsumenta i powinien być świadomy. Świadomy, czyli poparty wartością odżywczą każdego z produktów. Bez względu na to, jaki tłuszcz wybierzemy, zawsze należy zachować zdrowy umiar w jego spożywaniu.