Zdrowa czy ekologiczna? Wiesz na czym polega różnica?
W ostatnich latach zapanowała w Polsce moda na zdrową żywność. Zdrową a może ekologiczną? Czy konsument wie, czym jest zdrowa, a czym ekologiczna żywność? Co oznaczają te pojęcia? Czym i czy w ogóle się różnią?
Wprawdzie żywność ekologiczna jest zdrowa, ale nie zawsze jest odwrotnie. Czyli o co tak naprawdę chodzi?
Pojęcie zdrowa żywność zostało wprowadzone w latach 80-tych by wyróżnić niektóre produkty o cennych właściwościach, np. te zawierające dużą ilość błonnika pokarmowego lub te z wyjątkowo wysoką zawartością witaminy C. W tym czasie żywności ekologicznej(w sensie prawnym) nie było. Oznaczając w ten sposób produkt nie zwracano uwagi na jego pochodzenie.
Pojęcie żywność ekologiczna (bądź też EKO, BIO, ORGANIC – te pojęcia są równoważne) jest natomiast uregulowane ustawą i musi spełniać pewne wymogi. Żywność ekologiczna to żywność wyprodukowana w sposób najbardziej zbliżony do upraw naturalnych. Jest uzyskiwana z produktów roślinnych lub zwierzęcych, które wytwarzane są w systemie gospodarstwa ekologicznego, tzn. takiego, w którym nie używa się chemicznych środków ochrony roślin, pestycydów, regulatorów wzrostu, nawozów sztucznych oraz dodatków do paszy. Jest wytworem rolnictwa ekologicznego - mającego na celu wyprodukowanie zdrowej, bezpiecznej, bogatej w substancje odżywcze żywności przy równoczesnym zachowaniu równowagi ekologicznej ekosystemów. Tutaj kontroli podlega cały proces, a nie tylko końcowy produkt.
Żywność ekologiczna zawiera więcej witamin, minerałów i innych cennych składników niż produkty otrzymane w konwencjonalny sposób. Ponadto nie dostarcza żadnych toksycznych substancji chemicznych. Dla przykładu, na skórce dojrzałego jabłka wyhodowanego w tradycyjny sposób może znajdować się 20 - 30 różnych sztucznych środków, często toksycznych pozostających nawet po jego opłukaniu. Ponadto zwierzętom, od których uzyskuje się mięso i mleko w gospodarstwach konwencjonalnych nierzadko podaje się antybiotyki i hormon wzrostu, które przechodzą do produktu finalnego. W gospodarstwie ekologicznym jest to niedopuszczalne.
Różnica pomiędzy tymi dwoma pojęciami jest często wykorzystywana przez producentów żywności, którzy piszą na produkcie „zdrowy”. Napis taki jest przez konsumenta kojarzony z produktem ekologicznym. A tak wcale nie musi być.
Certyfikat jakości
Pojęcie „żywność ekologiczna” oznacza żywność certyfikowaną, natomiast „zdrowa” stosowane jest dowolnie, zwykle w celach podniesienia sprzedaży, a produkt taki nie musi posiadać żadnych certyfikatów jakości.W przypadku produktów ekologicznych cały proces produkcji podlega kontroli jakości rokrocznie. Kontrola obejmuje zarówno warunki środowiska oraz hodowlę czy uprawę.
Produkt musi być przebadany na każdym etapie produkcji. I taki produkt otrzymuje certyfikat. Produkt zdrowy nie musi mieć certyfikatów.
Producenci żywności ekologicznej są zobowiązani do umieszczania na etykietach produktu znaku graficznego, który informuje kupującego, że produkt został wyprodukowany w rolnictwie ekologicznym. Logo to jest wspólne dla wszystkich krajów Unii Europejskiej. Dodatkowo na etykiecie powinny znajdować się informacje o jednostce certyfikującej dany produkt, nazwa producenta i produktu oraz znak identyfikacji partii towaru.
Czy tylko eko jest zdrowe?
Żywność ekologiczna opatrzona certyfikatem daje nam pewność, że produkt ten będzie miał bardzo wysokie walory zarówno zdrowotne jak i sensoryczne. Niestety ze względu na wysoką cenę i małą dostępność żywności ekologicznej musimy z niej czasem rezygnować. Gdzie zatem szukać tańszych wartościowych produktów? Najlepszym rozwiązaniem będzie odnalezienie w najbliższej okolicy targu lub gospodarstwa, gdzie kupimy produkty bezpośrednio u producenta. Wprawdzie taka żywność nie będzie posiadała certyfikatu, ale z pewnością będzie żywnością „naturalną”. Warto wówczas wybierać nie najbardziej dorodne warzywa czy owoce, a te o mniej regularnym kształcie. Taka cecha wyraźnie sugeruje większą „naturalność” produktu. Warto również wąchać warzywa i owoce. Te o wyższych wartościach odżywczych będą pachniały znacznie intensywniej.
Panująca w ostatnich latach moda na zdrowe odżywanie jest wodą na młyn dla producentów żywności, którzy często żerują na nieświadomości konsumenta i wykorzystują ich niewiedzę. Żywność bez względu na to czy ma certyfikat czy nie, powinna dostarczać nam niezbędnych składników pokarmowych każdego dnia. Pamiętajmy o tym, że nie każdy zdrowy produkt jest naprawdę zdrowy, a podczas zakupów należy dokładnie czytać etykiety i kierować się zdrowym rozsądkiem.