Wreszcie nadeszły – wytęsknione, długo wyczekiwane przez wszystkich wakacje. Wielu z nas pakuje już walizki by wyruszyć wraz z dziećmi na wymarzony wyjazd. Pozostaje jeszcze tylko podróż, czasem bardzo długa… Podczas niej praktyczne przekąski to podstawa. Co więc przygotować do jedzenia w czasie podróży by było zdrowo, smacznie i bezpiecznie?

Prawie każda podróż w odległe miejsce z dziećmi zwykle zaczyna się od tego samego: „Jestem głodny”… albo „Co mamy do jedzenia?”. I nie ważne, że właśnie dzieci pochłonęły sycące śniadanie. Przekąski w podróży to oczywista oczywistość :)

Prowiant, który chcemy zabrać na czas podróży z dzieckiem musi być odpowiednio wcześniej zaplanowany. Jedzenie i picie, które będzie spożywane podczas podróży musi być zarówno atrakcyjne dla dziecka, bezpieczne dla zdrowia i wygodne do jedzenia w środkach lokomocji. Warto wspomnieć, by przed wyjazdem zjeść lekki posiłek, ale nie najadać się nadmiernie, żeby mieć dobre samopoczucie podczas podróży.

Na czas podróży najlepiej przygotować kanapki z pełnoziarnistego pieczywa lub chleba graham z ziarnami. Do środka kanapek można włożyć ulubione warzywa, ale takie, żeby nie brudziły podczas jedzenia. Sprawdzi się sałata, ogórki, cykoria, kiełki. Warzywa można też włożyć do osobnego pojemniczka. Wówczas wygodne będą do jedzenia: ogórki, rzodkiewki, pomidorki koktajlowe, papryka. Jako wypełnienia kanapki można użyć sera żółtego, past z roślin strączkowych lub nasion np. słonecznika. Nie warto wkładać do kanapek wędlin, które w wysokiej temperaturze mogą się zepsuć.

Do picia możemy przygotować wodę, herbatę owocową lub miętową bez cukru. Można ją zaparzyć w małym termosie, dzięki czemu można pić ciepły napój przez całą podróż. Dobrym wyborem jest też woda mineralna niegazowana, najlepiej w butelce z „dziubkiem” ułatwiającym picie podczas podróży. Nie warto pić napojów gazowanych, które mogą powodować niestrawność i nieprzyjemne wzdęcia czy odbijanie.

Nie warto zabierać ze sobą w podróż przekąsek typu chipsy czy snacki oraz słodyczy (batoniki, czekoladki). Produkty takie spożywane w czasie jazdy mogą wywołać mdłości, niestrawność oraz pobrudzić wszystko dookoła. Lepsze i najzdrowsze będą świeże owoce, ale takie, które łatwo jeść podczas jazdy: winogrona, morele, czereśnie, jabłka, banany, agrest, borówki. Dobrym wyborem będą też świeże orzechy: nerkowce, orzechy włoskie, laskowe, migdały i owoce suszone: rodzynki, figi, morele suszone, jabłka suszone. Do pogryzania mogą się przydać wafelki ryżowe lub chrupki kukurydziane.

Kanapki kanapkami, ale odrobiny słodyczy dzieci nam nie darują. Dobrym pomysłem na słodką przekąskę w podróży będą domowe batoniki z musli, albo zdrowe gotowe ciasteczka z amarantusa. Polecamy także rewelacyjne domowe jabłkowe muffinki.

Pełnoziarniste muffinki z jabłkiem

Składniki (ok 12 sztuk):
- 250 g mąki pełnoziarnistej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 jaja
- 100 g brązowego cukru
- 60 ml oleju roślinnego
- 250 g jogurtu naturalnego lub maślanki
- 50 g posiekanych orzechów laskowych
- 200 g drobno pokrojonego jabłka

Wykonanie:
1. Suche składniki wymieszać w jednej misce.
2. W drugim naczyniu wymieszać olej, jogurt/maślankę i jajka, dodać do suchych składników razem z jabłkami i orzechami, wymieszać łyżką tylko do połączenia.
3. Formę na muffinki wyłożyć papilotkami, wyłożyć je ciastem do 2/3 wysokości. Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 °C (termoobieg) lub 200 °C (grzanie góra dół) około 20 minut.
4. Gotowe wyjąć z piekarnika wystudzić w formie.

Przepis inspirowany
http://www.slodkiefantazje.pl/przepisy/3094/muffinki-pelnoziarniste-z-jablkiem