Na sklepowych półkach roi się od szklanych słoiczków z kolorowymi etykietami i apetycznie wyglądającym, owocowym środkiem. Wszystkie kuszą i zachęcają. Tylko jaki dżem wybrać?

Żywienie w przedszkolu i szkole to w ostatnich miesiącach bardzo gorący temat. Rozporządzenie „sklepikowe” ciągle budzi zainteresowanie wśród rodziców najmłodszych. Po jego wprowadzeniu we wrześniu br. część rodziców stanęła w obronie wolności żywieniowej dzieci. Głośno było wtedy o buncie rodziców przeciwko wprowadzanym zmianom żywieniowym zarówno w sklepikach szkolnych jak i na stołówkach. Jak jest obecnie? Czy dzieci zaakceptowały zmiany, a rodzice wspierają szkoły i przedszkola w walce o zdrowe młode pokolenie?

Angielskie przysłowie mówi: „one apple a day keeps the doctor away” – jedno jabłko dziennie trzyma lekarza z daleka. Faktycznie, jest w tym dużo prawdy. Chociaż jabłko wydaje nam się niepozorne – małe i okrągłe, to kryje w sobie mnóstwo witamin i składników mineralnych!

Okrągłe - czerwone, zielone, żółte; przecięty Polak rocznie zjada ich 15 kg. Królowały, królują i królować będą na naszych stołach, w różnych postaciach. Mowa oczywiście o jabłkach, które są najbardziej popularnymi owocami w Polsce.

Idealna na jesienny lub zimowy obiad, sprawdza się również jako ciepła kolacja. Świetnie rozgrzewa organizm, dodaje siły i energii. Idealnie sprawdzi się przy przeziębieniach oraz jako potrawa im zapobiegająca.

Wraz z wejściem w życie Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dn. 26.08.2015 r., które wprowadza nowe zasady żywienia dzieci w szkołach i przedszkolach rozpoczęliśmy cykl szkoleń skierowanych do placówek żywienia zbiorowego. Staramy się pomagać Wam we wprowadzaniu niezbędnych zmian. Czas zatem na pierwsze podsumowanie.

Cukinie, kabaczki, pomidory i inne wczesno-jesienne skarby z ogródka. Co można z nich przyrządzić? Jakie wartości odżywcze posiadają i jak podawać je dzieciom by ze smakiem je zjadały?

Szynki, kiełbaski , polędwiczki… chude, świeże ale czy na pewno zdrowe?

Dla wielu obowiązkowy dodatek do chleba: pachnące, różowe wędliny sklepowe. Czy jednak będą dobrym wyborem do zdrowej kanapki? Na co powinniśmy uważać? Jakie dodatki kryją w sobie rozmaite wyroby wędliniarskie? Jak często podawać je dzieciom?