Tradycyjna i naturalna Wielkanoc
Święta Wielkiejnocy niosą bardzo radosne i pozytywne przeslanie, nie tylko dla Chrześcijan. Niestety, nie dla wszystkich. Jeśli w natłoku codziennych zajęć planujemy jeszcze przygotować Wielkanocne potrawy i posprzątać dom na przyjęcie gości, to nie będziemy patrzeć na święta z takim entuzjazmem.
Okres przedświąteczny dla pracujących i wiecznie zabieganych Rodziców, to wcale nie najprzyjemniejszy czas w roku. W szczególności dla tych, którzy za parę dni będą gościć Wielkanocnych biesiadników. Trzeba przecież posprzątać mieszkanie, zadbać o jego świąteczny wystrój, nie mówiąc już o przygotowaniu świątecznych potraw. Często, kierowani pośpiechem ,idziemy trochę na skróty i ułatwiamy sobie zadanie, kupując "w gotowej wersji" wszystko, co potrzebne do organizacji przyjęcia, najczęściej w dużym supermarkecie. Zyskujemy oczywiście czas, ale marna szansa, ze oczarujemy naszych gości tradycyjnym, dobrym jedzeniem.
Barszcz biały oszukany?
Reklamy kuszą nas co roku szybkim i prostym w wykonaniu barszczem białym, który wystarczy tylko wsypać do garnka, zalać wodą i zagotować. Do tego kiełbasa biała (oczywiście paczkowana, bo taką najczęściej wybieramy) ugotowana i pokrojona w plasterki - jedna potrawa gotowa. Głodni goście oczywiście zjedzą i podziękują, ale czy warto narażać gości na niestrawność po pierwszym daniu? W samym barszczu z torebki, oprócz szkodliwego tłuszczu roślinnego utwardzanego, zwykle jest też kilka dodatków powodujących niestrawność (np. guma guar), polepszacze smaku (np. glutaminian sodu), aromatu, a także przedłużające trwałość produktu - konserwanty. W kiełbaskach z supermarketu znajdziemy białka sojowe, stabilizatory, polepszacze smaku i oczywiście konserwanty.
A może ten prawdziwy?
Tymczasem, tradycyjny barszcz biały powinien składać się jedynie z zakwasu z mąki pszennej (własnego wyrobu lub ze sklepu, ale dobrej jakości), włoszczyzny, ziemniaków, cebuli, śmietanki i przypraw. Po kiełbasę najlepiej wybrać się wcześniej do sklepu z naturalną, zdrową żywnością. Ta najlepsza składa się jedynie z dobrej jakości mięsa i przypraw. Pamiętajcie, by czytać dokładnie etykiety wszytski produktów! Smak domowego barszczu i „swojskiej” kiełbasy absolutnie nie równa się tym z supermarketu.
Majonez, mazurek, chleb…
Podobna sytuacja dotyczy majonezu, który najlepiej smakuje, kiedy zostanie samodzielnie ukręcony przez gospodarzy, chleba pieczonego w domowym piekarniku czy mazureku własnoręcznie ozdobionym przez dzieci. Na to oczywiście potrzeba długich godzin przygotowań, a nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić. W takiej sytuacji warto chociaż znaleźć miejsce, gdzie takie produkty kupimy w dobrej jakości. Pomocna będzie wtedyrównież informacja na etykiecie produktu. Jeśli na opakowaniu majonezu znajdziemy długą listę sztucznych dodatków, konserwantów czy przeciwutleniaczy, to warto z niego zrezygnować i poszukać lepszego odpowiednika, z krótszym składem.
Tak samo jest z ciastami. Nawet w cukierniach, w ktorych nie ma etykiet na wypiekach, możemy poprosić o pokazanie składu ciasta - konsument ma prawo poznac skład produktów! Nie bójcie się pytać. Tłuszcz palmowy utwardzony, syrop glukozowo-fruktozowy, konserwanty, sztuczne barwniki czy jaja w proszku powinny z miejsca odstraszyć od zakupu takiego ciasta.
Prawdziwy chleb powinien zawierać jedynie naturalne składniki: mąką, wodę, zakwas lub drożdże, sól. Może też zawierać wartościowe dodatki: otręby, ziarna czy maślankę. Wystrzegajmy się pieczywa z dodatkiem konserwantów, karmelu, utleniaczy, słodu albo tego, z długą listą nienaturalnych składników.
Życzymy więc zdrowych, świadomych i naturalnych wyborów w Święta Wielkanocne :)
Domowy barszcz biały
Składniki:
- butelka zakwasu na barszcz biały (skład: mąka pszenna razowa, woda, czosnek, przyprawy)
- 2 cebule
- włoszczyzna starta na tarce (1 duża marchew, kawałek pietruszki i selera)
- pół kg białej kiełbasy
- pół kg obranych i pokrojonych w kostkę ziemniaków
- sól, pieprz, listek laurowy, ziele angielskie, czosnek, majeranek
- 200 ml słodkiej śmietany
Wykonanie:
1. Cebule obrać, pokroić w kostkę i podsmażyć na patelni z 2 łyżkami oleju. Po chwili dodać startą włoszczyznę i chwilę razem poddusić. Całość przełożyć do garnka, dodać kiełbasę, listek, ziele i odrobinę soli. Wszystko zalać ok 1,5 litra wody i gotować na małym ogniu.
2. Ziemniaki obrać, pokroić w kostkę i gotować w niewielkiej ilości wody w oddzielnym garnku.
3. Po 40 minutach do garnka z cebulą, włoszczyzną i kiełbaskami wlać zakwas, poczekać aż się zagotuje i wyłączyć gaz. Dodać ugotowane ziemniaki razem z wodą, oraz słodką śmietanę.
4. Dodać majeranek, przeciśnięty przez praskę czosnek, kiełbaski wyłowić, obrać z osłonki, pokroić w plastry i dodać do zupy.
6. Gotowy barszcz doprawić w razie potrzeby solą i pieprzem.
Przepis inspirowany: http://www.olgasmile.com/bialy-barszcz.html
Ewa Buczkowska, dietetyk, zespół Akademii Zdrowego Przedszkolaka