Ziemniaki tuczą – prawda czy fałsz?

Pogromcy mitów dietetycznych vol.2

Ziemniaki to warzywny niezbędnik w każdym domu. Niektórzy wręcz nie wyobrażają sobie zaserwowania obiadu bez tego dodatku. Widać to w statystykach z roku 2007/2008 – Polacy są na drugim miejscu (wynik 112 kg na osobę) pod względem wielkości spożycia ziemniaków spośród krajów Unii Europejskiej. A jednak, pomimo uwielbienia tych warzyw, bardzo powszechna jest opinia, że są tuczące i należy ich unikać, jeżeli chcemy zachować smukłą sylwetkę. Jak jest naprawdę?

Fotolia 88310930 Subscription Monthly MMIT: Przyjrzyjmy się składowi ziemniaków. Kaloryczność 100 gramowej porcji ziemniaków (ok. 2 sztuki) wynosi 70 kalorii, to mniej niż jeden banan! Zawartość tłuszczów, których nadmiar posądzany jest o przyczynę tycia,  w ziemniakach jest naprawdę znikomy. Spora jest natomiast ilość węglowodanów (60-80% suchej masy), których boją się osoby na diecie. Jednak, warto zauważyć, że są to węglowodany złożone, czyli ten rodzaj, który jest w diecie pożądany! Węglowodany złożone są dłużej trawione w naszym organizmie i dłużej utrzymują uczucie sytości, dzięki czemu zapobiegają podjadaniu. Widzimy więc, że ziemniaki same w sobie nie są tuczące! Jedynie ilość, sposób przygotowania i dodatki do nich, mogą powodować dostarczenie nadmiernych kalorii.

FAKT: Ziemniaki mogą powodować wzrost masy ciała, ale tylko w przypadku nadmiernej ilości, nieprawidłowego przygotowania lub kalorycznych dodatków. Wiadomo, że wszystko w nadmiernej ilości może tuczyć, więc zdrowy rozsądek zawsze powinien być na pierwszym miejscu. Pamiętajmy, że smażenie ziemniaków znacznie podnosi ich kaloryczność i zawartość tłuszczu, dlatego najzdrowiej jest je ugotować (ale nie rozgotować!) lub upiec w piekarniku. Jeżeli chcemy, by ziemniaki nie były tuczące, zrezygnujmy z kalorycznych dodatków – zawiesistych i mącznych sosów lub tłustych zasmażek. To właśnie dzięki nim ziemniaki niezasłużenie zyskały złą sławę.

Ziemniaki powinniśmy cenić nie tylko ze względu na cenę, smak, ale i właściwości. Jeżeli odpowiednio je przygotujemy, są niskokaloryczne i łatwostrawne. Warto dodać, że są również dobry źródłem żelaza, witamin z grupy B oraz minerałów – magnezu i potasu. Nie warto więc z nich w diecie rezygnować, ale mądrze je przygotowywać i podawać :).