Żywienie w przedszkolu - Rodzicu wspieraj dobre zmiany!
Żywienie w przedszkolu i szkole to w ostatnich miesiącach bardzo gorący temat. Rozporządzenie „sklepikowe” ciągle budzi zainteresowanie wśród rodziców najmłodszych. Po jego wprowadzeniu we wrześniu br. część rodziców stanęła w obronie wolności żywieniowej dzieci. Głośno było wtedy o buncie rodziców przeciwko wprowadzanym zmianom żywieniowym zarówno w sklepikach szkolnych jak i na stołówkach. Jak jest obecnie? Czy dzieci zaakceptowały zmiany, a rodzice wspierają szkoły i przedszkola w walce o zdrowe młode pokolenie?
Od początku września br. w sklepikach szkolnych oraz we wszystkich placówkach edukacyjnych, gdzie odbywa się żywienie zbiorowe dzieci wprowadzono nowe zasady jakimi należy się kierować komponując menu dla dzieci. Wraz z ich wprowadzeniem powszechne były głosy dyrektorów, nauczycieli, a także i rodziców, że zmiany nie wniosą nic dobrego, a jedynie spowodują zamęt i niechęć dzieci do jedzenia mniej smacznych potraw. Oczywiście była też grupa zadowolonych, ale znacznie rzadziej słychać było ich wypowiedzi.
Smutne statystyki
Przypominamy jednak statystyki. W Polsce z roku na rok przybywa dzieci z nadwagą i otyłością. Polskie dzieci należą do najszybciej tyjących w całej Europie! Z najnowszych badań Instytutu Żywności i Żywienia (IŻŻ) wynika, że już 22,3 proc. uczniów szkół podstawowych i gimnazjów ma nadwagę lub otyłość. Polskie 11-latki są grubsze niż ich rówieśnicy w Europie i USA. Ponadto z raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że w ciągu ostatnich 20 lat w naszym kraju trzykrotnie wzrosła liczba dzieci z nadwagą. To, jak bardzo przybyło dzieci z nadwagą widać w szkołach i przedszkolach. Jeszcze 30 lat temu zdarzała się jedno otyłe dziecko na kilka klas szkolnych. Obecnie przynajmniej 3-4 dzieci w każdej klasie ma nadwagę lub otyłość.
Jak radzić sobie z otyłością wśród dzieci - czytaj więcej.
Pozytywne zmiany są już widoczne
Wprowadzone zmiany żywieniowe w szkołach i przedszkolach mają za zadanie przeciwdziałać nadwadze i otyłości wśród dzieci. Po trzech miesiącach od ich wprowadzenia mamy wiele dowodów na to, że żywienie w przedszkolu i szkole ma się dobrze, a placówki świetnie sobie radzą z tymi zmianami, a dzieci z chęcią jedzą zdrowe menu. Pokrojone owoce w kubeczkach, koktajle mleczno-owocowe, owoce suszone sprzedawane w małych opakowaniach zamiast czekoladek w sklepikach, cieszą się dużym zainteresowaniem wśród dzieci. W wielu przedszkolach nowe zasady w żywieniu wprowadzono również „bezboleśnie”. Dzieci nie grymaszą i z chęcią zjadają wszystkie posiłki. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że dla wielu placówek zmiany nie są łatwe do wprowadzenia, dlatego Akademia Zdrowego Przedszkolaka służy pomocą poprzez szkolenia, które wielu placówkom bardzo pomogły w sporządzaniu zdrowego i smacznego menu zgodnego z nowym rozporządzeniem.
Najważniejszy dobry przykład dorosłych
Wniosek jest prosty: tam, gdzie dorośli pogodzili się ze zmianami i pozytywnie do nich podeszli, tam i dzieci z łatwością je zaakceptowały. Mowa tu również o rodzicach. Pamiętajcie bowiem o tym, że żywienie w przedszkolu i szkole to tylko część całodziennego wyżywienia. Wasze wsparcie w walce o zdrowie najmłodszych jest tutaj bardzo ważne. Dziecko bowiem nie może dostawać sprzecznych komunikatów. Skoro w szkole i przedszkolu dostaje nie słodzone napoje, owoce zamiast słodyczy, mniej słone i chude potrawy, to jest to niewątpliwie dobry moment na to, by wprowadzić zmiany do domowego menu.
Jak rodzice żywią swoje dzieci?
Niestety nasze spostrzeżenia co do żywienia dzieci przez rodziców nadal nie budzą optymizmu. Słodzone napoje i drożdżówki w rękach dzieci wychodzących ze szkoły i przedszkola to nadal codzienność. Wielu rodziców tłumaczy, że takie produkty dziecko na pewno zje i nie będzie marudziło. I oczywiście wszystko się zgadza. Tylko czy takie produkty służą zdrowiu naszych dzieci? W ten sposób pogłębiamy problem nadwagi i otyłości, a także wpływamy na ich zdrowie psychofizyczne. Dzieci, które niezdrowo jedzą cierpią nie tylko na nadwagę, ale także mają mniejszą koncentrację, odporność, gorzej się uczą i są bardziej agresywne, a długofalowo grożą im choroby cywilizacyjne: cukrzyca, choroby układu krążenia, nadciśnienie i wiele innych. Zastanówmy się zatem czy do śniadaniówki szkolnej warto dzieciom wkładać słodkie żelki i ciastka, a po powrocie do domu podawać im inne niezdrowe potrawy, produkty i napoje.
Akademia Zdrowego Przedszkolaka wspiera rodziców
Drodzy Rodzice, gorąco zachęcamy Was do rewolucji żywieniowej także w Waszych domach. Prosimy o wsparcie dla Waszych placówek szkolnych i przedszkolnych w kierunku dobrych zmian żywieniowych. Specjalnie dla Was zamieszczamy na naszej stronie przykłady zdrowych i prostych przekąsek i kolacji, które będą znacznie lepszym wyborem niż drożdżówka, czy pączek. Zachęcamy również do pozbycia się słodkich napojów (także wód smakowych i słodzonych cukrem herbat) z Waszych domów. To pierwszy ważny krok na drodze do zdrowych zmian żywieniowych.
Autor: Ewa Buczkowska – dietetyk Akademii Zdrowego Przedszkolaka